środa, 6 listopada 2013
Fałszywość..
Patrząc na to co dzieje się wokół mnie, śmiało mogę powiedzieć, że 3/4 ludzkości byłoby szczęśliwsze gdyby nie fałszywi ludzie. Chyba nie ma nic bardziej przykrego niż świadomość, że zaufaliśmy komuś nie słusznie. Powierzyliśmy danej osobie nasze myśli, rozważania, cząstkę siebie, jednak ona nie doceniła tego i wszystko co kiedykolwiek powiedzieliśmy jej w sekrecie, przekazywała innym. Niestety spotkałam się z kilkoma takimi osobami, nie da się ukryć, że zmieniło to moje nastawienie do świata. Chyba w większości przypadków tak właśnie się dzieje, zamykamy się na innych, boimy się ufać, nie mówimy o swoich uczuciach. Te osoby nawet nie zdają sobie sprawy jak bardzo nas ranią swoim zachowaniem. Jednak najbardziej boli gdy one nastawiają wszystkich przeciwko nam, wymuszają na nas byśmy rozwinęli swoje poglądy na jakimś temat, a później rozgadują to każdej napotkanej osobie przekręcając i dopisując swoje zdanie, wmawiając iż jest to nasza opina. Ludzie odwracają się od nas, nie chcą się dowiedzieć czy to rzeczywiście prawda, rozchodzą się plotki, z czasem nikt nie chce już z nami rozmawiać, zostajemy sami....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz